Szymon Ohrenstein (Drohobycz), Teorja proporcji w klasie piątej gimnazjum humanistycznego i matematyczno-przyrodniczego

Celem niniejszego referatu jest zwrócenie uwagi na pewien sposób wykładu geometrycznej teorji proporcji, przewidzianej w punkcie czwartym programu geometrji dla klasy piątej gimnazjum humanistycznego i matematyczno-przyrodniczego. Według programu należy podać definicję „odcinków proporcjonalnych jako odcinków wyznaczonych na ramionach kąta przez pęk prostych równoległych”. Teorja proporcji oparta na tej definicji zależna jest od twierdzenia Desargues’a dla trójkątów o bokach odpowiednio równoległych. Dlatego też punktem trzecim programu, poprzedzającym proporcjonalność odcinków, jest ustęp o względnem położeniu prostych i płaszczyzn w przestrzeni, zawierający wspomniany przypadek szczególny twierdzenia Desargues’a (którego dowód, jak wiadomo, łatwiej przeprowadzić opierając się na twierdzeniach stereometrycznych). Przerobienie tego ustępu stereometrji w klasie piątej nastręcza jednak znaczne trudności i wymaga takiej ilości lekcyj, że w praktyce nie starczy czasu na teorję proporcji. Jeżeli się chce wyzyskać wartości kształcące nauki pierwszych rozdziałów stereometrji, należy ją zdaniem mojem przesunąć do klasy szóstej. W tej klasie można już bowiem wprowadzić pojęcie dowodu zupełnego, do czego znakomicie nadają się dowody twierdzeń o wzajemnem położeniu prostych i płaszczyzn. Należy więc usunąć z klasy piątej twierdzenie Desargues’a, a zatem obrać inną definicję proporcjonalności odcinków jako punkt wyjścia geometrycznej teorji proporcji. Uważam, że można zastosować z korzyścią wykład teorji proporcji, który podał za Hilbertem (Grundlagen der Geometrie, IV Aufl. 1913, rozdział III.) w formie uproszczonej B. Levi (Porówn.: Zagadnienia dotyczące geometrji elementarnej zebrał i ułożył F. Enriques, tom I. Krytyka podstaw. Z drugiego wyd. włoskiego przełożyli St. Kwietniewski i Wł. Wojtowicz, Warszawa 1914, str. 214 oraz: F. Enriques i U. Amaldi, Zasady geometrji elementarnej do użytku szkół średnich przełożył Wł. Wojtowicz, Warszawa 1916, str. 200.).

Podaję niżej szkic tej teorji z pewnemi drobnemi i nieistotnemi zmianami, podyktowanemi jednak względami dydaktycznemi, zaznaczając, że stosowałem ją kilkakrotnie z dobremi wynikami.

1 Definicja. Para odcinków a, b jest proporcjonalna do pary odcinków c, d to znaczy, że kąt leżący naprzeciw a w trójkącie prostokątnym o przyprostokątnych a, b jest równy kątowi leżącemu naprzeciw c w trójkącie prostokątnym o przyprostokątnych c, d.

Wprowadza się oznaczenie: a : b = c : d i terminy: proporcja, wyrazy skrajne etc.

1 Twierdzenie. a : b = a : b (zwrotność)

2 Twierdzenie. a : b = c : d. .c : d = a : b (symetrja)

3 Twierdzenie. a : b = c : d.c : d = e : f. .a : b = e : f (przechodniość)

4 Twierdzenie. Do odcinków a,b,c istnieje przynajmniej jeden odcinek d taki, że a : b = c : d.

5 Twierdzenie. a : b = c : d1.a : b = c : d2. .d1 = d2.

Dowody powyższych twierdzeń są bardzo łatwe.

2 Definicja. Odcinka czwartego proporcjonalnego.

1 Lemat. Jeżeli przekątne czworoboku wpisanego przecinają się pod kątem prostym w punkcie, który dzieli jedną na odcinki a,d a drugą na odcinki b,c, to

a : b = c : d i a : c = b : d.

W dowodzie należy powołać się na równość kątów wpisanych i na definicję proporcji.

6 Twierdzenie. a : b = c : d. .a : c = b : d.

Dowód. Niech proste pr przecinają się pod kątem prostym w punkcie O. Na prostej p obieramy punkt 1 a na prostej r punkty BC po przeciwnych stronach punktu 0 tak aby OA = a, OB = b, OC = c.

Okrąg, przechodzący przez punkty A, B, C, przecina prostą p w drugim punkcie X takim, że OX = x. Z lematu 1 wynika:

a : b = e : x i (1) a : c = b : x (2) Z założenia i z (1) wynika (tw. 5):
x = d (3)

z (2) i (3) wynika teza. □

7 Twierdzenie. a : b = c : d. .(a + b) : (c + d) = a : c.

Dowód. Niech 0 będzie wierzchołkiem kąta prostego. Na jednem ramieniu tego kąta obieramy punkty AB a na drugiem punkt C tak, aby OA = a. OB = a + b, OC = c. Przez B prowawadzimy równoległą do AC, przecinającą OC w punkcie X. Przez A prowadzimy równoległą do OC, przecinającą BX w punkcie E. Niech AE = x zatem CX = x. Mamy proporcje:

a : c = b : x (4) (a + b) : (c + x) = a : c. (5)

Z założenia wynika:

a : c = b : d. (6)

Z (5) i (6) wynika:

x = d. (7)

Z (5) i (7) wynika teza. □

8 Twierdzenie. p : p = r : r.q : q = r : r. .(p + q) : (p + q) = r : r.

Dowód opiera się na twierdzeniach 23, 3, 67.

2 Lemat. Jeżeli rr oznaczają promienie kół wpisanych odpowiednio w trójkąty ABCABC i jeżeli A = AB = B to AB : AB = r : r.

Dowód. Oznaczmy środki kół wpisanych odpowiednio przez OO a punkty styczności boków ABAB przez DD. Niech AD = p, AD = p, BD = q, BD = q. Z trójkątów OADOAD oraz OBDOBD mamy:

p : r = p : r i q : r = q : r stądp : p = r : r i q : q = r : r

stosując twierdzenie 8 otrzymamy tezę. □

3 Definicja. podobieństwa trójkątów.

9 Twierdzenie. Jeżeli dwa kąty jednego trójkąta są równe odpowiednim kątom drugiego trójkąta, to te trójkąty są podobne.

Dowód na podstawie lematu 2.

Twierdzenie Talesa jest wnioskiem z twierdzenia 9. Dalsze twierdzenia teorji proporcji i podobieństwa trójkątów wyprowadza się jak zwykle.

Na zakończenie pozwalam sobie dodać, że uważam, iż geometryczna teorja proporcji nadaje się szczególnie do „wdrożenia ucznia do ścisłego rozumowania dedukcyjnego”, co według programu jest pierwszym z celów nauczania matematyki w szkole średniej.